Koronawirus odbił się na hipermarketach
Ograniczenia związane z pandemią koronawirusa dotknęły wiele branż. Jedną z tych, które odczuła je najbardziej jest branża handlowa. A spośród sklepów spożywczych to hipermarkety odnotowały największe spadki, podczas gdy dyskonty umocniły swoją pozycję na rynku.
Zmiany w zakupach
W okresie ścisłej kwarantanny, kiedy wprowadzono ograniczenia w przemieszczaniu się, nakazano noszenie maseczek i zachowywanie bezpiecznej odległości, ustalono również maksymalną liczbę klientów mogących przebywać jednocześnie w sklepie, która zależna była od liczby kas. Sposób robienia zakupów zmienił się diametralnie, klienci wybierali się do sklepów rzadziej, robiąc zakupy raz na 2-3 tygodnie, ale również kupując żelazne zapasy suchej żywności i puszek, co było spowodowane lękiem o dalszy rozwój pandemii i możliwymi kolejnymi ograniczeniami.
W okresie tym hipermarkety cieszyły się znacznie mniejszym zainteresowaniem niż dyskonty. Mimo, iż sprzedaż w sklepach o powierzchni przekraczającej 2,5 tys. mkw. w marcu wzrosła względem analogicznego miesiąca ubiegłego roku, to kwietniu już istotnie spadła. Wynik za pierwsze cztery miesiące roku był niższy o ponad 20% w porównaniu do tego samego okresu zeszłego roku. Dane takie przedstawił raport Nielsena.
Zyskały dyskonty
Na taką sytuację wpływ miało również zamknięcie galerii handlowych, w których takie hipermarkety są często zlokalizowane. W czasie lockdownu Polacy robili zakupy głównie w supermarketach, czyli sklepach o powierzchni pomiędzy od 300 do 2,5 tys. mkw. W tym przypadku odnotowano wzrost na poziomie 24% do marca, jednak już dane za kwiecień pokazały spadek o 2%.
W dyskontach natomiast sprzedaż sukcesywnie wzrastała. Na ich popularność przyczyniły się prawdopodobnie promocje przy okazji Świąt Wielkanocnych, bo to właśnie w tych sklepach robiliśmy największe świąteczne zakupy. Dodatkowo dyskontów jest więcej i zlokalizowane są przy osiedlach. Z tego powodu pandemia nie wpłynęła również negatywnie na mniejsze sklepy o powierzchni między 100 a 300 m. kw. Mniejsze punkty sprzedaży i kioski odnotowały już widoczny spadek sprzedaży.
Tagi: epidemia covid, hipermarkety