Rekordowe tempo rozwoju handlu online
Pandemia zmusiła nas do zmiany nawyków na wielu płaszczyznach życia społecznego i gospodarczego. Między innymi chętniej zaczęliśmy robić zakupy przez internet. Wiele osób przekonało się do tego dopiero, gdy sklepy stacjonarne były nieczynne albo wyjście do galerii handlowej wiązało się z wysokim ryzykiem zakażenia. W wyniku tych zmian e-commerce w Polsce przekroczył 7 lat w 7 tygodni – donosi Santander Bank Polska.
Udział sprzedaży internetowej w handlu w Polsce plasuje się teraz na poziomie 16%. Jest to wartość nieznacznie niższa niż średnia w Unii Europejskiej, która wynosi 20%. Wciąż jednak tę średnią w Polsce podwyższa handel skierowany do segmentu B2B. Udział e-commerce w handlu detalicznym wynosi teraz tylko 8%. Jednak widać wyraźny skok w porównaniu do zeszłego roku, gdzie ta wartość wynosiła zaledwie 5,4%.
Sprzedaż w internecie zależna od branży
Jak wynika z danych przedstawionych w raporcie Santander Bank Polska, poziom digitalizacji biznesu w Polsce jest mocno uzależniony od branży. Firmy, które stanowią specjalizację polskiej gospodarki wyprzedzają w cyfrowych rozwiązaniach nawet zachodnich konkurentów.
Małgorzata Nesterowicz, dyrektor ds. sektora usług Santander Bank Polska zaznacza, że dane te wynikają z mocnego zdigitalizowania szeregu branż, które stanowią swego rodzaju specjalizację polskiej gospodarki. Może to również oznaczać, że sprzedaż w tym nowoczesnym kanale rozwijały dotychczas w Polsce większe firmy, które pod względem cyfrowych kompetencji być może nawet nieznacznie wyprzedzają swoich zachodnich konkurentów. Z kolei ze średniej unijnej można wywnioskować, że w całej Wspólnocie rośnie rola małych i średnich firm pod względem obecności w internecie.
Najbardziej na tle europejskiego rynku wyróżnia się: branża turystyczna, meblarska, motoryzacyjna i producenci elektroniki. W tych sektorach mamy jedne z wyższych w całej Unii Europejskiej kompetencji w sprzedaży internetowej. Przekłada się to na wysoki udział przychodów tych firm na tle całych branż.
Pandemia zmieniła nawyki Polaków
Jednak jak wynika z analiz platformy zakupowej Shoper nie tylko od poziomu internetowych kompetencji zależał wzrost popularności zakupów w e-commerce, ale od faktycznego zapotrzebowania Polaków. W porównaniu z poziomem z grudnia 2019 roku, w marcu przerzuciliśmy się z zakupów stacjonarnych na internetowe następujących produktów: leki i suplementy diety, chemia gospodarcza i przemysłowa, zoologia, wędkarstwo, e-papierosy i wyroby tytoniowe, produkty budowlane oraz sprzęt i artykuły medyczne.
Z kolei w okresie od marca do czerwca dużo chętniej online kupowaliśmy buty i ubrania, bo ten rynek w sektorze e-commerce urósł w ciągu tych trzech miesięcy 2,5-krotnie.
Jeśli do tej pory nie wyobrażaliśmy sobie kupić pewnych artykułów bez mierzenia czy zobaczenia ich na żywo, to pandemia i konieczność domowej izolacji pokazała, że można. Warto robić więcej zakupów przez internet, bo to nie tylko szybkie i wygodne, ale również w obecnej sytuacji niezwykle bezpieczne.
ŹRÓDŁA:
https://www.ekomercyjnie.pl/ecommerce-koronariwus-branze-rosna-spadaja-polska-swiat/
https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykul/polski-sektor-detaliczny-e-commerce-przeskoczyl-7-lat-w-7-tygodni
Tagi: ehandel, epidemia covid