Sprzedaj monety, których nie ma
Po serii dużych oszustw, których podstawą było podszywanie się pod wypróbowanych użytkowników Allegro, allegrowicze stali się ostrożniejsi. W związku z tym tzw. phishing (wyłudzanie poufnych danych) zaczął być trudniejszy. Szajka złodziei z Białegostoku wymyśliła metodę na szwindel, która nie wymagała przejmowania kontroli nad niczyim kontem.
Płaskie telewizory za kilka stówek
Grupa oszustów uzyskała dostęp do kont kilkunastu allegrowiczów i za ich pośrednictwem przeprowadziła setki fikcyjnych transakcji.
Długa kariera oszustów
Historia tego oszustwa trwała aż dwa lata – od 2008 do 2010. Tak naprawdę było to kilka różnych szwindli wykonanych przez grupę znajomych. Łącznie oszukali, bagatela, 1,2 tysiąca użytkowników serwisu aukcyjnego Allegro! Skala wyłudzeń osiągnęła pułap 120 tysięcy złotych.
Auto za pół ceny
Małżeństwo na co dzień mieszkające w Szwecji okazyjnie kupiło auto. Następnie sprowadziło je do Polski i wyremontowało w zaprzyjaźnionym warsztacie. Tak przygotowany pojazd ponownie trafił zagranicę, gdzie został sprzedany z dużym zyskiem.